sobota, 28 kwietnia 2012

Szwarc, mydło...:)

Jak mawia stare przysłowie, czyli to co wpadło mi w ręce w ostatnim czasie. A zanim o tym, to chciałabym podziękować wszystkim dziewczynom, które radziły mi co zrobić, by boczny pasek wrócił na swoje miejsce. Niestety po zastosowaniu podanych wskazówek nic się nie zmieniło i nie jest to bynajmniej wasza wina:). Albo ja tego nie potrafie zrobić, albo ten pasek to straszny uparciuch:) Cóż, jak znajdę chwilę, to może zrobię drugie podejscie.

Teraz wolę zaglądać do Was!!!!!   A robicie  takie cudności, że pokazywanie moich to ...:)

Lubię przerabiać stare "graty" jak mawia mój maż, więc kiedy wpadła mi w ręce kolejna brzydka, stara miska, już wiedziałam co z nią zrobić. Pobielić!!!!! Ale wzrok moich dzieciaków mówił sam za siebie - "Znowu biała i obdrapana" - i tu anegdotka:

Moja córka, zobaczywszy kolejne takie dzieło, powiedziała, że kiedy ona niechcący obiła talerz ( porcelanowy) to on wcale mi się nie podobał - a taka obita miska - owszem.

Zatem miska została pomalowana kremem (i nie ma obić i zadrapań)  i dostała róże. Rodzinie sie podoba...ech:)





Romantyczne serca to dodatek do miseczki:) a pozostałe tylko do ozdoby :)



To  pierwsza kolorowa próba butelkowa:) ( Syn zamierza w niej zabierać.... sok do przedszkola:)


Na koniec coś co nie wymaga rozkłdania, farb, lakierów, serwetek czy maszyny do szycia - same wiecie z czym to się łaczy:) Wystarczy szydełko i spokojne można ogladać fim czy doglądać dzieciaki w piaskownicy - wszak sezon rozpoczęty. (Po przyjsciu z placu zabaw usłyszałam od Anielki, że koleżanka jej powiedziała, że tylko babcie robią na szydełku:)! Zatem będe dziergać w konspiracji!


Pozdrowionka dla wszystkich kobietek:) Noenka:)

sobota, 21 kwietnia 2012

Literówka - imieninówka:)

A  tak naprawdę urodzinówka, bo prezent z okazji narodzin małej dziewuszki:) O zrobienie go poprosiła babcia sąsiadka:) dla swojej wnusi  oczywiście:) Miało być różowo i kolorowo i tak własnie jest:) Ponoć mała Sara jest zadowolona:)  Imię zawiśnie na specjalnych wieszaczkach na ścianie lub przyozdobi łóżeczko małej panny:) Pertraktacje między włascicielką literkowego imienia a jej rodzicami trwają:)




Kilka miesiecy temu podobne imię uszyłam dla małej Leny, jednak nie przyszło mi do głowy, by je uwiecznić na zdjęciu:)

PROŚBA

Nam prośbę:) jesli któraś z Was ( a napewno taka "fachowo blogerowa" dziewczyna sie znajdzie) wie jak przywrócić niefrasobliwy boczny pasek na swoje miejsce - proszę o pomoc!!!!! Zjechał sobie w dół i nic nie jest w stanie go przekonać, że nie tam jest jego miejsce. Moje marne zdolnosci tym bardziej:(
Może Was posłucha:)

Pozdrawiam Noenka:)

czwartek, 12 kwietnia 2012

Biało, coraz bielej:)

Święta, święta...:) ...ale czas wrócić do rzeczywistości, czyli nie tylko do codziennych obowiązków ale i do przyjemnosci. Takową napewno jest malowanie, pobielanie, dekorowanie...:) Mówi się, że to nogi same niosą, mnie niosą ręce i z tego "niesienia" robi sie u mnie coraz bielej:)

Przy okazji przedświątecznego sprzatania znalazła się i miała stracić swoje praktyczne życie mała drewniana tacka. Zalegała w schowku, zapomniana i niezbyt przydatna. Dostała się w moje ręce i stała się  biała, ze śladami artystycznych porywów:) czyli jak mówią moje dzieciaki  "mama ją obdrapała i brzydko popisała"


Kolejna bielona cudność nie jest mojego autorstwa:) Dostałam ją w ramach świątecznego prezentu od koleżanki. Mowa o serduszkowym białym lampionie ( chyba tak tgo można nazwać ). Jest słodki :) i już zachodzę w głowę gdzie znajdzie swoje miejsce ( chroniczny brak dekoracyjnych powierzchni z powodu nieprzyzwoicie małej powierzchni mojego lokum )...ale napewno coś wymyślę:)

Oto nowe cudo:



Pozdrowionka dla wszystkich:) Noenka:)

sobota, 7 kwietnia 2012

Radosnej Wielkiej Nocy !


Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych
wype
łnionych nadzieją budzącej się do życia
wiosny i wiar
ą w sens życia.
Pogody w sercu i rado
ści płynącej z faktu
Zmartwychwstania Pa
ńskiego
oraz
ŚWIETOWANIA  w gronie
najbli
ższych osób 




Etykiety