W ramach kolejnego prezentu dla małej Marysi powstało personalizowane:) body. Nieśmiałe, bo nie wiedziałam, jak zostanie przyjęte. Zostałam poproszona o następne proojekty, to znaczy, że te pierwsze nie są najgorsze:) Sama przyjemność! Już dawno nie robiłam czegoś z tak wielką przyjemnością
Cieplutkiego popołudnia życzę:)