Tytuł posta oczywiście nie jest przypadkowy. Kiedy zastanawiałam się jak powinna wyglądać nasza dekoracja adwentowa i głośno stwierdziłam, że nie będzie to typowy wieniec adwentowy, bo nie mam żadnych zielonych gałązek, dzieci specjalnie nie rozpaczały. Ponieważ zwykle biorą czynny udział w tego typu przygotowaniach, zaproponowałam kilka wersji. Rożne świeczki, rożne dekoracje, a przy tym rozmowa o samej istocie tego czasu. Przyznam, że nie jestem zwolenniczką rozpoczynania Bożego Narodzenia w pierwszym dniu Adwentu, tego też staram się uczyć moje dzieci. Cierpliwie tłumaczę, dlaczego w domu nie może być choinki, mimo, że w sklepach i na rynku już stoją przystrojone drzewka. Podobnie sytuacja ma się z nowym światełkami czy ozdobami, które się tworzą:) i dzieci też mają w tym swój udział. Ze trzeba poczekać, że cierpliwość popłaca, że nie o dekoracje tak do końca chodzi i żeby nie przespać adwentu, bo możemy nie zauważyć że jest Boże Narodzenie( bo czymże się różni od sklepowego adwentu) Jednym słowem tysiące pytań i trudne odpowiedzi:)
. ...Kiedy doszliśmy do porozumienia w sprawie dekoracji, ich koloru ( dlaczego nie różowy, żółty srebrny czy złoty... mammooo?) to okazało się, że moje dzieci doskonale radzą sobie z tym czasem oczekiwania na dekoracje, prezenty i wreszcie na samo sedno czyli religijny wymiar Bożego Narodzenia. Same zaproponowały, by przy świecach położyć dwa nietypowe anioły: "Bo one mamo, tak na kogoś czekają, tak ja my na małego Jezuska "...
Przyznam z zadowoleniem, że mój wysiłek nie poszedł w las:) i nie mam na myśli dekoracji...
A dekoracja wygląda tak, chociaż pojawił się problem z wielkością świec: ( dlaczego nie są jednakowe? - bo tylko takie miałam, a powinnam jednak mieć jednakowe ) A skoro nie są jednakowe, to druga świecowa ideologia brzmi tak: "Duża zapalona świeca to mama, mniejsza się nie pali, bo taty nie ma w domu, a dwie małe to my, więc zapalić je choć na sekundę trzeba, bo może się nie palą???:):)
A skoro była mowa o tworzących się dekoracjach to na koniec jedna z nich:
Pozdrawiam cieplutko :) Noenka