sobota, 19 października 2013

Przeróbki:)

Tak było w przypadku mojego najnowszego znaleziska, w postaci starej walizki. Poza tym, że była w dziwnym odcieniu niebieskiego i miała lekkie zarysowania, a raczej otarcia warstwy zewnętrznej, nic jej nie dolegało. W środku całkiem, całkiem, okucia też niemal w porządku, poza rdzą, która je sobie konsumowała:), ogólnie nie za wiele pracy mnie czekało. Postanowiłam - biorę!

A oto efekty po metamorfozie (przed nie miałam siły na zrobienie zdjęć)


 

Wnioski? Sama nie wiem....


7 komentarzy:

  1. Przepięknie wyszła Wam ta walizka:) bardzo podobają mi się te obrazeczki na niej i napis.
    Jednym słowem: dobra robota!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Grartulacje dla Dzieci, po zdolnej mamie muszą być pomysłowe i chętne do pomocy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieci niesamowite!!! Moja córcia lubi mi podobne niespodzianki robić.Pozdrawiam.pa

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocza i subtelna walizeczka a przerabianie to zabawa dla wtajemniczonych. Ci niewtajemniczeni tylko otwierają szeroko oczy, bo im nie pasuje, że przeoczyli.

    OdpowiedzUsuń

Znaki życia i ciekawości:)

Etykiety